Kraków
+48 503 164 521, 12 444 77 29
biuro@imageline.pl

Rozmowa z Anetą Zadrogą

- redaktor naczelną.

20.09.2010 admin Wywiady

1. EksMagazyn – brzmi intrygująco. EksMagazyn, czyli…

To miesięcznik, który od początku do końca wymyśliły cztery kobiety, więc na pewno będzie babski. Ale będzie też profesjonalnie napisany, ze starannie dobranymi tematami, fotografiami, bohaterami. Postaramy się, żeby nie był podobny do tego, czym jesteśmy zasypywani na rynku kobiecej prasy. Nie będzie tu bzdurnych porad, wymądrzania się, gadania o niczym. Będą za to wywiady, w których pytana osoba będzie mogła rzeczywiście powiedzieć to, co dla niej ważne, najwyższej jakości artykuły, co gwarantuje zespół doświadczonych dziennikarzy i opinie specjalistów z różnych dziedzin. No i będą mężczyźni. Pokazani w taki sposób, w jaki w Polsce jeszcze nikt ich nie pokazuje – zmysłowo i intrygująco. Bo przecież kobiety umieją docenić piękno męskiego ciała, dlaczego więc nie dać im do tego okazji?

2. Kto przede wszystkim sięgnie po Wasze pismo? Jak wyobrażacie sobie swoją czytelniczkę?

To się okaże, kiedy pismo trafi na rynek. Z badań, które przeprowadziło wydawnictwo przed wypuszczeniem tytułu na rynek wynika, że naszym, brzydko mówiąc, targetem, są kobiety wykształcone, mieszkanki dużych miast, samodzielne, zdecydowane, zainteresowane światem i otwarte na nowości. Młode duchem.

3. Jakie postawy wśród kobiet promujecie, a jakie zasługują na napiętnowanie?

Niczego nie promujemy, a tym bardziej niczego nie zamierzamy piętnować! Nie oszukujmy się, mówiąc, że zmienimy świat i podejście kobiet do seksu, mężczyzn, czy czegokolwiek. Kiedy słyszę, że kolorowe pisemka dla pań, często niskiej jakości, zapowiadają rewolucję w obyczajowości, uśmiecham się tylko. To nierealne i każdy wydawca i red. nacz. zdaje sobie z tego sprawę. My zatem nie będziemy do niczego przekonywać. EksMagazyn powstaje po to, żeby informować, pokazywać ciekawe, być może inspirujące miejsca i osoby, pisać otwarcie o seksualności, przedstawiać gwiazdy takimi, jakie są, a przynajmniej jak najbardziej zbliżone do realności, oraz dostarczać rozrywki. Informować o zdrowym stylu życia, podsuwać pomysły na wcielenie go w życie, dostarczać niezbędnej wiedzy. O tym, jak korzystać z tej wiedzy, każda z Czytelniczek zdecyduje już sama.

4. Co powiedziałabyś o kobiecie, która nie dba o własne zdrowie. Naraża siebie i nie wykonuje regularnie badań?

Trudno wydawać sądy, bo i przyczyn takiego postępowania jest wiele. Jedna z takich kobiet powie, że nie ma czasu, druga, że przecież nic niej nie jest, trzecia, że drobne dolegliwości same przejdą, czwarta jeszcze coś innego. Na pewno nie jest to rozsądne i z szerszej perspektywy błędne, bo jak wiadomo, lepiej jest chorobom zapobiegać, niż je leczyć. Na pewno bardzo potrzebne są wszelkie akcje promujący zdrowy styl życia, informujące kobiety o tym, że badania, regularne wizyty u lekarza powinny stać normą. W Skandynawii kobiety wiedzą, że ich zdrowie jest ważne, tam nikt nie zastanawia się, czy profilaktyka jest potrzebna, bo ona po prostu działa. Myślę, że Polki nadal zbyt lekceważąco podchodzą do swojego zdrowia, za bardzo bagatelizują ewentualne dolegliwości. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni.

5. W Eks Magazynie przyglądacie się również mężczyznom. Niekiedy całkiem prześmiewczo. Jaki facet jest w Waszym stylu?

Pytasz o jednego faceta, który jest w stylu wszystkich redaktorek Eks’a? Taki na pewno nie istnieje. Mogę powiedzieć o tym, kto jest w „moim stylu”. Mężczyzna, który umie używać mózgu. Intelekt jest najbardziej pociągający, niestety mało panów zdaje sobie z tego sprawę. Taki, który stawia przed sobą jasne i określone cele i je realizuje. Taki, który ma własne zdanie i nie da się zdominować. I taki, który ma dystans do siebie. To „prześmiewcze przyglądanie się mężczyznom”, o którym wspominasz, to nic innego jak patrzenie kobiecym okiem na typowo męskie, często głupie zachowania. Śmiejemy się z blondynek, kobiet za kierownicą, dlaczego nie pośmiać się z mężczyzn, którzy za bardzo kierują się w życiu na przykład swoim wybujałym ego, albo popędem seksualnym? W EksMagazynie nie ma tematów tabu, więc niech nikt nie czuje się bezpieczny.

6. Czy są jakieś granice, których nie przekroczycie?

Na pewno te, które sobie ustalimy. Są różne granice w zależności od grupy społecznej. To, co dla jednych jest nie do przyjęcia, dla innych wręcz przeciwnie. Na pewno niektóre granice będziemy przekraczać. W prezentowaniu poszczególnych tematów, bo uważamy, że te, które istnieją są zbędne i zupełnie nieuzasadnione. Ale jakie to będą granice, nie mogę zdradzić, na pewno będzie o tym przekraczaniu głośno. Niemniej jednak nie sięgniemy po tanią sensację i skandal, bo to ostatnio zbyt popularna forma promocji.

7. Wiem, że planujecie wersję drukowaną. Kiedy i czym będzie się różniła od portalu?

Pierwszy numer pojawi się na rynku w połowie października. Będzie to miesięcznik. Na pewno będzie w nim miejsce na dłuższe teksty reportażowe, analizy, ekskluzywne sesje zdjęciowe, które w papierze ogląda się o wiele przyjemniej niż na ekranie komputera. Treści, które trafią do pisma będą unikalne, nie będą dublowały się tymi, które obecnie trafiają do sieci. EksMagazyn papierowy i EksMagazyn internetowy to tak naprawdę dwa różne media stanowiące jedność. Mają się wzajemnie uzupełniać i miejmy nadzieję, że tak też potraktują te media Czytelniczki.

Rozmawiała: Magdalena Ciszewska ILC

Skorzystaj z poniższego formularza, aby skontaktować się z Nami






    Imię i nazwisko (wymagane)

    Adres email (wymagane)

    Temat

    Treść wiadomości