Majowe Porozmawiajmy o zdrowiu już za nami!
W pięknych wnętrzach Hotelu Rubinstein odbyło się kolejne, siódme już spotkanie z cyklu „Porozmawiajmy o zdrowiu”.
Licznie przybyły Panie i Panowie mogli wysłuchać rozmów o zdrowiu z naszymi specjalistami: mgr Danuta Kozłowska (Diagnostyka) zachęcała do poznania nowej cytologii na podłożu płynnym tzw. LBC
„Codziennie aż 5 Polek umiera z powodu raka szyjki macicy, nie można ryzykować,należy się badać, robić cytologię. Badania kliniczne potwierdziły, że CYTOLOGIA CIENKOWARSTWOWA jest bardziej czuła i znacznie dokładniejsza niż cytologia, tradycyjna” – przekonywała mgr Kozłowska, prezentując zestaw do nowej cytologii.
Dr Artur Jurczyszyn hematolog i specjalista chorób wewnętrznych z Kliniki Hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie wyjaśniał uczestnikom czym jest szpiczak mnogi.
„Szpiczak mnogi jest chorobą bardzo złożoną. Postawienie diagnozy często nie jest łatwe, a proponowane leczenie może być bardzo różne. Pacjenci niejednokrotnie szukają pomocy u lekarzy rodzinnych, ortopedów, chirurgów, traumatologów, reumatologów, internistów, nefrologów, aby ostatecznie trafić do hematologów, gdzie niejednokrotnie po wielomiesięcznym opóźnieniu stawiana jest właściwa diagnoza. Taka sytuacja może wywoływać u chorego uczucie zagubienia, szczególnie, jeśli choroba została wykryta po długim czasie” – apelował dr Jurczyszyn.
Wczesne wykrycie choroby to w wielu przypadkach szansa na wyleczenie, dlatego tak ważna jest świadomość badań profilaktycznych, nie odwiedzajmy lekarzy tylko wtedy, gdy coś zaboli, dbajmy o swoje zdrowie, również wtedy gdy nic nie boli – przekonywały autorki programu „Porozmawiajmy o zdrowiu”: Agata Niemiec i Barbara Grzybek-Korgól z agencji Image Line Communications.
„Jako pijarowcy, współpracujący z różnymi firmami medycznymi i farmaceutycznymi poznałyśmy wiele chorób, przygotowując materiały dla pacjentów, przeraziły nas zdjęcia, które ukazywały różne stadia chorób, w tym również onkologicznych. To zawsze był szok, ale najczęściej impuls do badań. Jesteśmy młodymi kobietami i mamy świadomość wagi badań, dlatego chcemy zarazić je inne kobiety, które najczęściej są strażniczkami ogniska domowego i dbają o zdrowie swojej rodziny. Czy nam się to udaje?–pyta Agata Niemiec.
„Proszę spojrzeć ilu przychodzi uczestników, nie wierzę, że po wyjściu z sali, Panie nie pomyślą o badaniach. To są w wielu przypadkach nasze znajome i same o tym mówią – zrobiłam cytologię” – odpowiada Barbara Grzybek-Korgól.
Specjalne podziękowania dla Państwa Marzeny i Krzysztofa Pierścionków z Hotelu Rubinstein w Krakowie.
- 25-05-2010
- Relacje